Re: Psy na ścieżkach rowerowych
ytrewq napisał(a):
> Aha.
> Zaatakował mnie pies, więc miał powód. Czyli wszystko jest OK.
> Spoko, dam się pogryźć, zniszczyć ubranie itd. bo przecież
> piesek miał...
rozwiń
ytrewq napisał(a):
> Aha.
> Zaatakował mnie pies, więc miał powód. Czyli wszystko jest OK.
> Spoko, dam się pogryźć, zniszczyć ubranie itd. bo przecież
> piesek miał powód :) zanim capnie cie zebiskami. Pozatym pies bawiac sie tez szczeka i warczy a krzywdy nawt niemowlakowi by nie zrobil.... zreszta sprawdz sam kiedy pies ktory sie bedzie z Toba bawil i lapal zebami za reka / noge nie zlapie nigdy na tyle mocno by zrobic jakakolwiek krzywde.... wiem co mowie bo z psami mam/ mialem torche doczynienia (mam na mysli psa ktory zna Ciebie i Ty go znasz).
Ale podkreslam jeszce raz zawsze znajdzie sie jakis debil :P wsrod psow ktory bedzie niezrownowazony (!!!) czy chory psychicznie :( (podobnie jak ludzie to nie zart) i takie pieski przewaznie sie usypia by nie przekazywaly wad lalej...
zobacz wątek