Odpowiadasz na:

Re: Psy na ścieżkach rowerowych

ytrewq napisał(a):

> O to mi właśnie chodzi - o obronę, kiedy jestem zaatakowany, a
> nie "sprzedawanie" kopniaków każdemu psu, który podbiegnie.
>
> Miałem kiedyś... rozwiń

ytrewq napisał(a):

> O to mi właśnie chodzi - o obronę, kiedy jestem zaatakowany, a
> nie "sprzedawanie" kopniaków każdemu psu, który podbiegnie.
>
> Miałem kiedyś dość często okazję przebywać z psem znajomej
> (czasem nawet "mieszkał" u mnie, gdy Ona gdzieś wyjeżdżała i
> nie mogła go zabrać), znałem go dość dobrze, on mnie też i nie
> było problemów. Często w ramach zabawy "pogryzał" mnie w rękę i
> nigdy nie miałem obaw, że np. odgryzie mi palce. Ale powtarzam,
> ja go znałem, on mnie. Natomiast trochę ciężko zaufać
> całkowicie obcemu psu :/
>
> Jeszcze na temat "wychowywania" psów (lub układania). Napewno
> taki pies będzie bardziej "cywilizowany" ;) ale jest jeszcze
> jedna kwestia: Ile w Polsce jest psów, a ile z nich jest
> poddawane w miarę profesjonalnej tresurze?

No to super !! To widze ze jednak sie rozumiemy i to mnie cieszy :)))
Co do ilosci ulozonych psow to fakt ...niewiele ich.
Jasne nie da sie obcemu psu calkowicie zaufac ale da sie z jego zachowania wywnioskowac co zrobi (no przynajmniej w znakomitej wiekszosci przypadkow).

zobacz wątek
19 lat temu
SimOn!

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry