Może ktoś mi wytłumaczy, pytam poważnie
Kocham zwierzęta bardzo ale nie mogę pojąć tego miejskiego dokarmiania szkodników. Czy wy nie rozumiecie, że im więcej spasionych gołębi=więcej mew i rybitw, które z chęcią szamają takie tłuste,...
rozwiń
Kocham zwierzęta bardzo ale nie mogę pojąć tego miejskiego dokarmiania szkodników. Czy wy nie rozumiecie, że im więcej spasionych gołębi=więcej mew i rybitw, które z chęcią szamają takie tłuste, leniwe gołąbki, robiąc przy tym niezłą krwawą rzeź. Więcej mew=więcej bezpańskich kotków, które żeru mają opór. Przecież tak naprawdę robicie im krzywdę. Wytłumaczcie mi dlaczego karmicie te zwierzęta, nie pytam złośliwie.
zobacz wątek