Z kunplem wczoraj gadałem m.in. o temacie ubezpieczeń.
Choćby kwestia ryzyka i winy. Genialny żer dla prawników.
Żaden "normalny" człowiek tego nie kuma. I nikt nie czyta OWU
A...
rozwiń
Z kunplem wczoraj gadałem m.in. o temacie ubezpieczeń.
Choćby kwestia ryzyka i winy. Genialny żer dla prawników.
Żaden "normalny" człowiek tego nie kuma. I nikt nie czyta OWU
A potem płacz, że ubezpieczalnie to złodzieje ;)
zobacz wątek