pewnie dzwoniliście w sobotę albo po godzinach pracy
numer to 'zarządca' majątku mieszczący się w Bydgoszczy, który nie ma pojęcia o sytuacji - tak jak cała socjalistyczna PKP, która ma w 4 literach zarabianie
ponad rok temu chciałem...
rozwiń
numer to 'zarządca' majątku mieszczący się w Bydgoszczy, który nie ma pojęcia o sytuacji - tak jak cała socjalistyczna PKP, która ma w 4 literach zarabianie
ponad rok temu chciałem otworzyć kawiarnię - panienka stwierdziła, ze to jest strefa 'prestiżu' a czynsz był wyższy niż na Świętojańskiej (w sumie coś koło 8 tysięcy)
kto ma kasę by wyrzucać w błoto? tym bardziej, że nie można tam sprzedawać alkoholu
miały sieci kawiarni, ale widać i one miały już dosyć - tym bardziej że w tej strefie prestiżu grasują bezkarnie bezdomni, którzy ostatnio się nawet odlewają w tej 'galerii' - tuz pod oknem SOK nota bene
zobacz wątek