Polska dla Polaków
Tak, wiem jak to brzmi i jak się kojarzy, ale w moim mniemaniu, obywatele Polski powinni korzystać z preferencyjnych warunków na terenie Polski, a zameldowani np. w Gdyni, powinni cieszyć się...
rozwiń
Tak, wiem jak to brzmi i jak się kojarzy, ale w moim mniemaniu, obywatele Polski powinni korzystać z preferencyjnych warunków na terenie Polski, a zameldowani np. w Gdyni, powinni cieszyć się przywilejami w Gdyni. Życie składa się z drobiazgów i myślę, że np. parkowanie w Gdyni powinno być płatne tylko dla samochodów niezarejestrowanych w Gdyni, bo gdynianie płaca na miejscu podatki i powinni mieć to już w pakiecie. To samo z wszelkimi dobrami zarządzanymi przez urzędy miejskie lub spółki Skarbu Państwa. Ceny i zasady najmu powinny działać na korzyść rezydentów, a nie na rzecz biznesu napływowego.
System zarządzania państwem powinien traktować obywateli jak właścicieli/akcjonariuszy, a nie jak najemników. Obecnie urzędy miast pełnią rolę centrali korporacyjnych, co powoduje coraz większą uciążliwość życia w mieście, gdzie co krok pojawiają się nowe opłaty i zakazy, a mieszkańcy nie dostają w zamian rzeczywistych korzyści.
Kończąc, chciałbym jeszcze podkreślić, że w moim rozumieniu "Polska dla Polaków" nie oznacza dyskryminacji jakiejkolwiek grupy osób, a preferencje dla rdzennych mieszkańców danego regionu, który stanowi dla nich małą ojczyznę. Bez takiego podejścia słowo "patriotyzm" stanie się synonimem słowa "głupota".
zobacz wątek