Re: Pytanie - 10 tygodni i brak kontaktu wzrokowego :(
A, gdybym miała TAKI problem, poszłabym do KAŻDEGO, kto mógłby mi pomóc.
Jak pisałam wyżej, byłam kilka lat temu w sytuacji, gdy u mojego dziecka wykryto chorobę. Żeby potwierdzić diagnozę...
rozwiń
A, gdybym miała TAKI problem, poszłabym do KAŻDEGO, kto mógłby mi pomóc.
Jak pisałam wyżej, byłam kilka lat temu w sytuacji, gdy u mojego dziecka wykryto chorobę. Żeby potwierdzić diagnozę poszłam do 2 czy 3 ortopedów, reumatologa, endokrynologa, zrobiłam badania krwi, wymaz z jamy ustnej - wszystko po to, żeby zdiagnozować dziecko, bo objawy mogły świadczyć o kilku chorobach.
Będąc teraz na miejscu Inki, poszłabym tam, gdzie mogłabym otrzymać pomoc: do neurologa, lekarza od rehabilitacji, okulisty, laryngologa, a nawet neurologopedy...
zobacz wątek