Widok

Pytanie do panów

Mam problem i chciałabym dowiedzieć się co myślą o tym mężczyźni. Chodzi o to, że jakiś czas temu poznałam przez Trójmiasto pewnego pana. Wymieniliśmy kilka meili, potem przeszliśmy na gg i telefon. Rozmowy były częste i długie, zwłaszcza na gg, o wszystkim. Rozmawiało, tak mi się wydaje, bardzo fajnie. Spodobało mi się jego poczucie humoru, jego głos, to, że jest romantyczny, elokwentny itp. Oboje chcieliśmy się spotkać, jednak w tym ów pan był mało zdecydowany, tłumacząc to lenistwem ( nie mieszkam w Trójmieście). W końcu postanowiliśmy, że to ja pojadę do Gdańska, ale znowu na przeszkodzie zdaniem tego pana stanęła pogoda. No koniec końców do spotkania nie doszło. Potem znowu rozmowy na gg. Dające do myślenia. Raz pisał, że by chciał, ale się boi, że nie ma sensu, a za chwilę snuje plany wspólnego spędzenia czasu, przytulania. Ostatnia rozmowa zakończyła się kilka dni temu emotikonką „miłość” z jego strony. Potem dostałam smsa, że nie umiem czytać między wierszami, że warto walczyć o swoje. No to wysłałam, że ja nie walczę jak nie mam pewności zwycięstwa, oczywiście mając nadzieję, że poznał moje poczucie humoru na tyle żeby potraktować to z przymrużeniem oka, Chciałabym powalczyć, bo bardzo go polubiłam, zauroczyłam się. Miałam nadzieję, że on też. Niestety od kilku dni cisza. Nie odzywa się ani na tel., ani na gg nie jest dostępny. Nie wiem co mam myśleć i robić. Nie chcę się narzucać, nie chcę, żeby pomyślał, że jestem jakaś nachalna. Z drugiej strony może czeka na mój znak, żeby nabrać odwagi i zdecydowania.
Bardzo prosiłabym o opinie panów, co powinnam lub nie zrobić. Co myśleć o tym wszystkim. Zależy mi na tej znajomości, tylko nie wiem czy jemu w takim samym stopniu co mnie. Dodam, że oboje jesteśmy dojrzałymi osobami po przejściach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chociaż płeć mnie nie upoważnia wg Ciebie do oceniania sytuacji, to jednak nie mogę się powstrzymać.
Czym są słowa, jeśli nie są poparte czynami? Gdyby zależało mu na Tobie, to spotkałby się z Tobą, nawet jeśli byłoby -10 i musiałby przejechać 30 km PKSem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To pewnie to ten, z którym ja piszę, mogłabym napisać to samo co Ty. Prawdopodobnie pełno ma takich jak my znajomych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do Marty
Miałabym prośbę, czy mogłabyś napisać do mnie na gg 21275329. Chciałabym skonfrontować czy faktycznie to ten sam pan. Co prawda wydał mi sie szczery, ale teraz zasiałaś we mnie chęć poznania prawdy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wyjechał w góry:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może lepiej napisać o kogo chodzi? Rozwieje to wątpliwości i "niejedna znajoma" będzie miała problem z głowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może by było lepiej, ale tego napewno nie zrobię tutaj. W końcu po coś jest ochrona danych osobowych. :) A takich znajomych to pewnie ma sporo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli to tylko znajomość, to może Twoje oczekiwania przerosły sytuację?
Przecież żyjemy wśród ludzi, rozmawiamy z mężczyznami, co wcale nie musi oznaczać związku na dobre i na złe.

Wychodzi na to, że bronię matrymolnianego oszusta ;-)), ale z tego co pisałaś, to Wasza znajomość była raczej...hmmm...wirtualna.

Nie podpuszczam do wypisania imienia, nazwiska i adresu tego pana. Wyczuwałam tu jakąś prowokację, tochę mnie to nawet rozbawiło w pewnym momencie. Jeśli jednak to prawda, to jest to jakiś rodzaj doświadczenia dla Ciebie, prawda?

Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może masz rację, że moje oczekiwania przerosły sytuację. Z tym, że ta wirtualna znajomość zaczeła się nie od odpowiedzi na konkretny anons jego czy mój. Oboje mieliśmy z tym złe doświadczenia i wymienilismy poglady na temat zachowania (nie całkiem fair) tych "szukających normalnych". (dotyczy obojga płci). Dopiero potem zaczeły się dłuższe rozmowy na inne tematy. Nie widziałam juz siebie u boku tego pana, daleka jestem od tego. Dla mnie ważne jest poznanie drugiej osoby w realu. A że mielismy podobne poglądy więc siłą rzeczy doszlismy do wniosku, że trzeba się spotkać i poznać. I tu zaczeły się schody. Aluzje, dwuznaczności, a potem cisza...
Z mojej strony nie było żadnej prowokacji, sama prawda. A doświadczenie? Raczej wniosek, że w wirtulanym świecie nie znajdzie sie tego "normalnego", chociażby nie wiadomo co pisał i jak, zawsze coś tą "normalność" zburzy.

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bo tak na prawdę nie ma ludzi normalnych... sa tylko niezdiagnozowani
:o)
a tak na poważnie....
mam za sobą kilka lat wirtualnych znajomości i powiem jedno... żaden z tych panów nie nadaje się do związku na dobre i złe... niestety, sa to faceci np. żonaci, gawędziarze, tacy, którzy po prostu nudzą się w pracy i wtedy piszą bzdety na forach, dają ogłoszenia bo brak w ich życiu iskry i szukają nowych bodźców... owszem, sa sympatyczni, mili, wydają się inteligentni, czasem mają cudowny ciepły i miękki głos (chociaż daleka jestem od rozdawania nr telefonu) ale to wszystko pozostaje w swetrze wirtualnego świata jaki sobie stwarzają... poza nim sa po prostu zwykłymi ciamajdami, frustratami i nieudacznikami życiowymi którzy zupełnie nie radzą sobie w realnym świecie... i to wszystko jest po prostu "niestety"
daj sobie na luz... nie zadręczaj się bo nie masz dla kogo... odpuść sobie... szkoda Twojego zachodu...
pozdrawiam Cie serdecznie i życzę powodzenia
:o)
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
czytam te wszystkie wypowiedzi na temat pana -krętacza, podrywacza ,który jest nieudacznikiem itd . Jestem od dwóch lat na jednym z portali randkowych i proszę mi uwierzyć że jak dotychczas spotkałem jedną (chyba uczciwą ) kobietę która pisze prawdę . Inne świrują w opisach w zdjęciach wciskają kity facetom to nie oczekujcie od facetów że do końca będą fer . Owszem bywają i tacy krętacze ale ten o którym mowa przynajmniej nie okazał się jakimś zwyczajnym złodziejem albo co gorsza gwałcicielem .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam76
ja nie twierdzę że kobiety są lepsze... są dokładnie takie same... wszyscy jesteśmy ludźmi i nie ma znaczenia jakiej płci... jeśli ktoś chce oszukiwać to będzie... niezależnie od tego kim jest... ja pisze ze swojego doświadczenia, kiedyś miałam nadzieję, myślałam że tu w necie uda mi się spotkać moją drugą połówkę ale cóż... tak jak napisałam, mili, sympatyczni, chętni na sex, spotkanie, spacer, kolację ale... nic ponad to... większość ludzi szuka tu przygód... więc przestałam... już nie szukam... pozostałą nadzieja że szczęście samo się znajdzie...
a wracając do tematu... odradziłam przeciąganie tej znajomości bo to ewidentny przypadek internetowego przyjaciela... owszem w necie wszystko, poza nim nic... i masz rację, dobrze że nie okazał się złodziejem lub gwałcicielem...
pozdrawiam
:o)
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MARRGO wiesz ? podejrzewam że tu nie znajdziesz tego kogoś więcej szansy masz na portalu randkowym ze zdjęciami itd . jak mi się świat na głowę zawalił to też próbowałem szczęścia wszędzie ale widzę że mam również pecha i do kobiet teraz nie szukam bo na siłę nie da rady . wiem latka mi uciekają i zaraz kondycja nie będzie już taka sama ale nadzieja zawsze jakaś jest .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam76
ja na portalach randkowych tez się już "przejechałam" już mi się nie chce... sami kretyni i zboczeńcy... jak mówisz "tak" to ci słodzą jak powiesz "nie" to obrzucają błotem i wyzywają od dziwek i starych raszpli... już się w to nie bawię... a latka? mnie tez uciekają ale wolę być sama niż z palantem który myśli penisem... chcę kochać i być kochaną a nie służyć jako "spluwaczka"
poza waginą mam jeszcze mózg a to nie każdemu się podoba...
pozdrawiam... a jak masz ochotę pogadać... to się zaloguj napisz na priv...
pozdrawiam
:o)
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
marrgo nie moge się tu zalogować ale jak chcesz to napisz na skrzynkę biznespoczta@zwybrzeza.pl to porozmawiamy jak chcesz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oboje macie rację, trzeba dać sobie spokój z szukaniem miłości i szczęścia, tak na forach jak i na portalach. Moje poszukiwania nie liczą się co prawda w latach jak Marrgo, ale doświadczenia mamy podobne. Panowie tak ładnie piszą, tacy samotni, szukają normalnej, proponują jakieś spacery, kawę, a w sumie wychodzi, że chodzi o przygodę, o seks.
Też twierdzę, że mam pecha, bo nawet konto na jednym ze znanych portali nic nie dało. No nie całkiem… Listów dużo, propozycji też. Głównie z grupy 20-30 lat szukający seksu ze starszą. Masakra. Ja na szczęście żadnych obelg nie doświadczyłam po odmowie. Ale miałam inne doświadczenia. Np. po pierwszej randce nie ściemniałam i powiedziałam, że nic z tego. Pan oczywiście przyjął na klatę, po męsku. Tak mi się wydawało. Rano jadę do pracy, pełno ludzi stoi nade mną w autobusie. Dostaję mmsa. Myślałam, że ze wstydu się spalę… na pożegnanie penis w zwodzie. Chyba chciał pokazać co tracę? Ha ha ha.
A co do tego internetowego przyjaciela… sprawa wyjaśniona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
to gdzie szukać? tej partnerki?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Ona
ciesze się że się wyjaśniło... a co do "fotek" to właśnie... to też mnie zniechęciło do bywania na portalach randkowych... na jednym z nich w opisie nawet napisałam że nie jestem kolekcjonerką penisów i że nie interesują mnie żonaci panowie... bardzo szybko straciłam wielu "chętnych" tak więc... chyba trzeba zacząć bywać w teatrze, na wystawach, koncertach... może tam spotkamy swoją drugą połowę... taką która nie będzie przysyłać nam smsów w stylu "twojego adoratora"
pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia
:o)
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedy szukamy miłości na siłę, najczęściej się na nią blokujemy. Taki paradoks.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
święta prawda
:o)
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tez się zgodzę ale co dalej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie, co dalej?
pozdrowienia dla Wszystkich
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli jestem sama, myślę o sobie, myślę o swoim szczęściu, daję szczęście sobie. Czytam, bo lubię, chodzę do teatru, bo lubię, znajomi wyciągają mnie na imprezę - idę, bo lubię tańczyć, rozmawiać,bawić się, wygłupiać. I wtedy najczęściej pojawia się ten ktoś.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam76
co dalej? idź na pocztę...
:o))
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AHA a jak znajdzie się ten ktoś to ile trwa to coś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sam-76 "to coś" trwa tyle ile będziesz chciał, żeby trwało.
Dużo zależy od Ciebie i od obiektu Twoich uczuć.

Miałam na myśli nastawienie. Najlepiej nie budzić się z myślą, że dzisiaj znajdę kobietę/mężczyznę swojego życia. Spinasz pośladki, rozglądasz się, węszysz i ucieka Ci w ten sposób jeden dzień życia, potem kolejny i kolejny. Myślę, że trzeba cieszyć się dniem, bywać wśród ludzi, ale nie po to, żeby znaleźć partnera, tylko dlatego, że się po prostu lubi ludzi.

Ja znalazłam miłość na zwykłym spacerze z psem. Kolejna pojawila się w momencie, kiedy wcale jej nie chciałam.
W wirtualnym świecie łatwo znaleźć przyjaciela, któremu wypłaczesz się w klawiaturę lub kochanka, który spełni każde Twoje maŻenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie mają ci którzy mogą się zakochiwać wiele razy , ja tak nie umiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No już nie narzekajcie:-D Nie tylko miłość jest najważniejsza;)
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@sam76
nie wiesz czy umiesz bo Cie to jeszcze nie dopadło...
jak Cię trafi to zobaczysz że umiesz...
powodzenia
:o)

@Aha
gratuluję... wiem że mnie tez kiedyś spotka taka niespodzianka
:o)

@Luisa
dla każdego miłość oznacza cos innego i dla każdego jest to to co jest najważniejsze
:o))
Mężczyzna to Twój skarb, więc... zakop go w ogródku. :o)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marrgo, a Ty zawsze bierzesz tak wszystko na poważnie i dosłownie???
Zauważ, że na końcu zdania jest 'uśmiech - emotka'.
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
luiza a ile wiosen sobie liczysz? jeżeli mogę zapytać ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W jakim konkretnym celu pytasz?
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@ Aha

Tak zwłąszcza kochanka :) wszyscy tacy doskonali kochankowie, niedoceniani przez żony, bo z przyjacielem to już gorzej. Sami lubią sie wypłakiwać w klawiaturę, ale wyschłuchać... lepiej zaproponować szybki numerek. Samotnej brakuje im zdaniem seksu, to na pewno od razu sie zgodzi...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tak bo ciekawy jestem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szukam koleżanki z którą do kina można pójść , pogadać itd i może dla tego pytam o wiek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy liczba w nicku to ostatnie cyfry Twojego roku urodzenia?
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak mam 34 lata to za młody czy za stary?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po wypowiedziach na forum, powiedziałabym, że masz duużo mniej;)
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to dowiem się?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie:)
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chyba to niekulturalne pytać o wiek, nie uważasz?
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie powinnaś już lulkać ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem, co powinnam:)
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tam na siłę miłości nie szukam ;)
Ale gdzieś w głębi serca wierzę, że znajdę gdzieś swoją połówkę pomarańczy ;-)
Ale np. nigdy bym nie umówiła się z rozwodnikiem - bo jak to mówi moja babcia - po co Ci facet z odzysku ?!
Nie wierzę też w internetowe znajomości =)
W tym roku przede mną aż 3 wesela !!! Może tam kogoś poznam, najlepiej żeby to był kawaler ;-)
Sama jestem po 30-stce , i nie wstydzę się swojego wieku - na 25-26 wyglądam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja to juz nawet i po pogrzebach chodzę i jakoś nie mogę trafić na tą jedną to może poznamy się bliżej?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Każdy sposób jest dobry. Moja koleżanka poznała męża na...cmentarzu:)
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wykopała go? to chyba uprawnienia na koparkę miała haha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam męża od dwuch lat a jesteśmy sześć i poznaliśmy się na czacie:)oboje jesteśmy 30latkami:)
Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a orientujesz sie ile takich par jest w Polsce ? bo wydaje mi się że wy akurat mieliście ogromne szczęście . powodzenia wam życzę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tiaa.. Na cmentatrzu nie tylko nieboszczyki są, prawda?
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie szczerze ci powiem ze nie. Według mnie internet to jak rosyjska ruletka...ogólnie temat rzeka...tak samo jak każdego rodzaju zawieranie znajomości. Najgorsze jest to że po jakimś czasie wszystko zaczyna mijać.

Jednak nie o to chodzi w tym temacie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no nic a ja nadal szukam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To życzę Ci naprawdę powodzenia =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poznamy się?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Internet to takie samo medium jak inne. A forum to takie samo miejsce jak kolejka po bułki.
Skoro ja jestem na tym forum, ja jestem normalny - no, co najwyżej odrobinę ekscentryczny (wszyscy inni to wariaci ;) ) - to takich samych osób się spodziewam.

Poznałem na tym forum kilka fajny osób. Czy na dobre i na złe? Nie wiem, nie zastanawiam się. Traktuję to raczej w ten sposób, że tak jak miałem kiedyś kolegów do grania w piłkę, innych do chodzenia po drzewach a innych do biegania po szkolnych korytarzach, tak samo teraz mam znajomych z różnych "parafii".

A może to tylko ja jestem takim farciarzem, któremu obce osoby nie przesyłają autogolizny?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I ja się podłączę.. również miałam do tej pory szczęście poznać fajnych ludzi przez internet. Na tym forum także:)

W czasach, kiedy większość dnia spędzamy w pracy, internet też jest dobrą formą do nawiązania kontaktów. Tylko trzeba podchodzić trochę z dystansem:) ...i mieć tą intuicję:-D
Życie jest jak zdrapka - wymaga pazura
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja także ostatnio poznałam takiego kogoś i ... dostałam sa swoje "emocjonalnie". jesli ten pan ma 38-39 lat, to być może ten sam?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciekawi i interesujacy ludzie sa wszedzie
to nie prawda, ze w takich czy innych okolicznosciach poznaje sie dany typ czlowieka

jak paru moich przedmowcow, tak i ja moge z reka na sercu przyznac, ze poznalem w internecie fajnych ludzi

co do doswiadczenia autorki watku, chlop sie z toba spotkac nie chce
... z jakiego powodu? sadze, ze to nie ma znaczenia, wiec szkoda czasu na drazenie tematu
swiat jest pelen facetow, jest ich prawie polowa :)
poswiec czas komus, kto bedzie mial go dla ciebie

pozdrawiam
jurek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej senna
jak chcesz pogadać i skonfrontować... to i owo daj znac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ona , udaj się do psychologa :)). To zwyczajne pierdu pierdu , facet się nudzi i pisze co mu ślina na "klawiaturę " przyniesie , Nie masz 12 lat nie daj sobą manipulować. To że Tobie zależy ( może masz za duże parcie na słowo zależy) nie znaczy że on też tak czuje chociaż fajnie Ci się z im pisze i gada nie spodziewaj się nic więcej, Facet chce trochę pofantazjować ,a ty jak piszesz jesteś dojrzała to powinnaś to pojąc w lot.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Poznajmy się

szukam ojca dla dziecka (153 odpowiedzi)

Szukam odpowiedzialnego ojca dla mojego (przyszłego) dziecka. Inaczej mówiąc,szukam...

Poznam koleżankę na babskie wypady (6 odpowiedzi)

Poznam koleżankę, może młodą mamę gdyż tez jestem 26 letnia mamą. Chętnie wyjdę ja babskie...

Kolegi (7 odpowiedzi)

Witam mam 35 lat i szukam kolegi, z którym będę mogła porozmawiać o wszystkim. Chętnych proszę...

do góry