Odpowiadasz na:

Re: Pytanie o holet Sheraton

aproto małysza, to kto do cholery wyposaża samochody w te seryjne klucze do kół, co wyglądają jak fajka i mają może z 15 cm długości? dzisiaj rano wyszedłem sobie spokojnie z psem na spacer i... rozwiń

aproto małysza, to kto do cholery wyposaża samochody w te seryjne klucze do kół, co wyglądają jak fajka i mają może z 15 cm długości? dzisiaj rano wyszedłem sobie spokojnie z psem na spacer i zaczepiła mnie całkiem niebrzydka pani. była zrozpaczona, bo złapała gumę i nie mogła odkręcić koła. też nie dałem rady tym czymś, w co wyposażono ten samochód. nic nie pomogło stukanie, stawanie na tym kluczu moim 93 kg ciężarem, zapieranie się, nic... jedyne, co można tym kluczem zrobić, to zwichrować śrubom łby tak, ze już żaden klucz ich nie chwyci. wróciłem do domu po mój porządny klucz, taki 4-ramienny w kształcie krzyża. śruby puściły od razu. ale do pracy pół godziny się spóźniłem.
czemu niektórzy producenci nie wyposażają samochodów w klucze, które umożliwią wymianę koła nawet drobnej blondynce? przecież to już archimedes udowodnił, że wszystko zależy od odpowiednio długiej dźwigni. ponad 2 tysiące lat minęło od tego czasu, a te barany od motoryzacji kombinują nad jakimiś systemami kontroli trakcji i piętnastostrefowymi klimatyzacjami, a nie wiedzą że wszystko to gówno, jeśli kierowca utknie w środku nocy na jakimś zadupiu z kapciem.
a w sumie. może to i dobrze. chciały pełnego równouprawnienia, to niech se kupią ten klucz. gorącym zwolennikiem jestem

http://www.youtube.com/watch?v=E6TPEtYsbD0

zobacz wątek
13 lat temu
hobo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry