Przychodnia jakich wiele, zbyt dużo pacjentów, zbyt długie terminy, zbyt wiele godzin dla lekarzy którzy o 16 padaja jużna twarz i się im nie chce. Wyjątek , a włąściwie dwa : Dr Stryk i dr Kozłowska-Niesłuchowska. To lekarki z powołania, pamiętające swoich pacjentów i ich choroby. Zainteresowane leczeniem a nie odwaleniem roboty.Leczące a nie przepisujące antybiotyki. Zlecające badania a nie leczące po omacku. Dla nich korzystam juz 17 rok z tej przychodni. W rejestracji TRAGEDIA, zero empatii ze strony pań tam pracujących za karę. Pacjent musi być uniżonym sługa żeby cokolwiek u ich załatwić i czegokolwiek się dowiedzieć.