chodze na siłownie od samego,początku,bylem wyrozumialy przez miesiac dwa,wiadomo kosmetyczne sprawy do poprawki kazdemu moga sie zdarzyc,ale jest juz polowa stycznia,a siłownia jak stala w miejscu tak stoi syf w lazienkach i w szatniach,na sali tłum ludzi,brak kluczykoow do szatni....ogolnie wlasciciel robi chyba sobie jaja ze otworzyl ta siłownie bo kompletnie nie panuje nad tym co sie tam dzieje....obsługa to jakies zarty,zatrudniacie lachony z sopockiego moncika prosto z imrezy bo wygladaja tak jakby nic nie mialy innego w glowie tylko tapeta,szmaty jak na disco jakies,jeszcze na samym poczatku była taka jedna dziewczyna ciemne krotkie wlosy,piekne duze oczy i jako jedyna potrafila sie wyslowic i konkretnie pomoc i odpowiedziec na jakiekolwiek pytanie po prostu mądra dziewczyna,ale chyba jej juz nie ma...zdecydowanie nie pasowałą do tych tępych lsek ktore tam teraz sa....ogolnie koncze karnet i wole dojezdzac 20 km na inna silownie na ktorej w spokoju mozna po ludzku pocwiczyc zrelaksowac sie po calym dniu pracy..Pozdrawiam