Re: REDZIANKI:)
A ja dużo bym dała by znowu mieszkać w Gdyni...do tej pory tam mieszkałam i teraz mam porównanie,tutaj się duszę:( i mi brak znajomych....wszyscy pracują,nikogo w domach nie ma,pogoda nie sprzyja...
rozwiń
A ja dużo bym dała by znowu mieszkać w Gdyni...do tej pory tam mieszkałam i teraz mam porównanie,tutaj się duszę:( i mi brak znajomych....wszyscy pracują,nikogo w domach nie ma,pogoda nie sprzyja spacerom,ajjjj....Córcia ma 2 latka i jest bardzo żywiołowa....dla zabicia czasu wzięłam do pilnowania dziecko w podobnym wieku,więc dziewczyny się bawią razem....ale co z tego jak pózniej zostajemy same,bo mąż dużo pracuje....Chętnie kiedyś możemy się spotkać....dzięki za podanie stronki...
zobacz wątek