DNIA 11.12.2009R, reklamowałem niesprawną zabawkę ,która miała być prezentem od mikołaja na ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA,do dnia dzisiejszego 9.01.2010r. nie posiadam ani zabawki ani gotówki na zakup nowej /sprawnej/ zabawki. W ten sposób MIKOŁAJ podpadł na całego.Na dodatek byłem już 3 razy w sklepie z pytaniem jak sprawa przebiega. Z POWAŻANIEM DLA PANA PREZESA I ZAŁOGI ,tak dalej trzymać.