Widok

Raczej nie polecam

Szkoła nie jest przygotowana na przyjęcie sześciolatków powyżej zerówki.W I klasie klasy są łączone w duże grupy i nie ma znaczenia że łączy się sześciolatki z siedmiolatkami. Dzieci od I do III nie mają własnych klas. 3 grupy rówieśnicze zajmują to samo pomieszczenie lekcyjne. Nie mają własnych szafek. Wędrują po całej szkole obijając się o gimnazjalistów. Lekcje z różnych przedmiotów odbywają się na różnych piętrach. Zejście na WF na maluchów to prawdziwe wyzwanie, zwłaszcza, że Panie przeważnie "zapominają" sprowadzić maluchy.Muszą przeciskać się pomiędzy starszymi klasami kompletnie ignorowane. Nauczyciele specjalnie się nie przejmują tym, że dzieci są wyzywane czy bite. W szkolnych toaletach starsze dzieci palą papierosy i marihuanę. Dzieci są agresywne i wulgarne, a ani nauczyciele ani dyrekcja nic z tym nie robi. Być może w klasach z hokejem i łyżwami jest lepiej, ja drugi raz bym nie dała tam dziecka. Stosunek nauczycieli do dzieci oceniam na obojętny. Brak młodych zaangażowanych ludzi. Dobrzy uczniowie są doceniani i chwaleni, słabi są po prostu zostawieni sami sobie. Brak wsparcia i normalnej, ludzkiej życzliwości. Nie oczekujcie zbyt wiele od tej szkoły.
Moja ocena
poziom nauczania: 4
 
zajęcia dodatkowe: 3
 
wyposażenie: 4
 
bezpieczeństwo: 2
 
ocena ogólna: 3
 
3.2

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się z tą opinią szczególnie dotyczącą nauczycieli.Nie ma zaangażowania i pomocy tym bardziej,że jest to szkoła po części sportowa o czym niektórzy nauczyciele zapominają.W dobie,gdzie walczy się o uczniów,postawa niezrozumiała.Znam szkoły życzliwie nastawione do dzieci,tu tak nie jest.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czytam opinię się zastanawiam czy jest opisywana właściwa placówka... Moje dziecko obecnie chodzi do III klasy i jesteśmy mega zadowoleni. Młodsze klasy (0-III) mają tylko zajęcia na parterze odseparowani od starszych klas, korzystają z toalet na dole specjalnie przystosowanych dla maluchów. Liczebność w klasach jest mała (zdarzają się nawet po 12 osób). Młodsze dzieci prowadzane są na obiady w innych godzinach niż pozostali. Co do gimnazjalistów to mam wrażenie, że obchodzą się z młodszymi jak z "jajkami" - byle nie dotknąć i nie uszkodzić. Byłam kiedyś świadkiem jak gimnazjaliści odbierali kurtki, a maluchy z I klasy zbiegały do szatni... wszyscy starsi cofnęli się pod ścianę, żeby nie zrobić krzywdy mniejszym. Trenerzy dbają o dzieci, prowadzają na Halę Olivia, pilnują itp. Panie na świetlicy też super się starają. Polecam tą placówkę i nie żałuję że posłałam tu dziecko. Atmosfera klasy, drużyny jest super.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Mała liczebność? 23 osoby ? Gimnazjaliści traktują młodszych jak jajko?. Dobre. Nawet nauczycielki mają problem przecisnac się do szatni. Szkoła sportowa a w 2 klasie jest jedną lekcja wf. I to jeśli pani się akurat zachce. W planie są 3 lekcje- aby nie było. Na jednej chodzą na obiad- nie jedzące siedzą w świetlicy, 2 lekcje zlikwidowano - bo pani od baletu zabrała im salę gimnastyczna - dzieci dostały wybór ćwiczenia na 2 piętrze na korytarzu. Jak jest znosna pogoda to wyjdą na dwór -na to klepisko za budynkiem,gdzie kolejny rok jest zerwana nawierzchnia i nic się nie dzieje. Słaba jakość nauki niestety. Ze stołówki zrezygnowaliśmy - jedzenie straszne,na korytarzu smród od tej niby kuchni. Ale pani intendentka zachwycona. A jak. No bo co w tym dziwnego,że dzieci dostają śledzia z ziemniakami na obiad?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry