Widok

Radzę uważać

W połowie lipca oddałem auto na naprawę klimatyzacji. Ta usługa OK. Tuż po powrocie do domu zauważyłem odprysk lakieru na błotniku. Po chwili zauważyłem, że przyczyną tego jest ruszający się zderzak, po dalszych oględzinach okazało się, że i lampa się rusza.W szczelinie pomiędzy lampą a zderzakiem widoczne były świeże otarcia lakieru. Następnie na podszybiu zauważyłem luzem leżące wkręty. Pojechałem do warsztatu gdzie powiedziano mi, że oni zderzaka nie ruszali. Lampę dokręcili, na wkręty powiedziano mi, że to tylko od przedniej atrapy, kawałek plastiku to nic wielkiego. Strach pomyśleć co by było gdyby np. nie dokręcili hamulców. Też nic wielkiego? Kilka dni później przy drobnych pracach przy aucie zauważyłem brak spodniej osłony silnika (kawał plastiku 1m x 1,5m). Osłona ta kilka dni przed naprawą klimy była, bo widziałem ją przy okazji zmiany oleju u innego mechanika.Pojechałem znów wyjaśnić sprawę. Chwila rozmowy i zapewniono mnie, że poszukają i odezwą się po weekendzie. Nawet wpisano tę sprawę do komputera jako pilną.Oczywiście weekend minął i kontaktu brak. Dopiero po tygodniu udało mi się uzyskać info, że osłony jednak oni nie mają. Osobiście nie polecam tego warsztatu.
Moja ocena
obsługa: 1
 
asortyment: -
 
jakość usług: 2
 
terminowość: 4
 
przystępność cen: 3
 
ocena ogólna: 2
 
2.4

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu

Niestety nie jest tak jak Pan pisze. Pan myślał ,że znalazł jelenia który zesponsoruje mu osłonę i naprawi zderzak. Przyjeżdzając na klimatyzację nie rozbieraliśmy zderzaka tylko atrapę z której wyjeliśmy chłodnicę i wstawiliśmy nową wiec brak był możliwości rozbierania zbędnie osłony czy zderzaka. Po przyjeździe Pana pokazaliśmy co robiliśmy ale mimo to założyliśmy Panu zderzak na miejsce. O żadnych obtarciach nic mi nie wiadomo , Pan był u nas 3 razy i ani razu nic nie wspominał na ten temat . To wszystko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja również nie mogę się zgodzić z tym co pisze Pan Maciej.
Po pierwsze otarciach rozmawiałem tylko z mechanikiem, który robił auto ponieważ Pan Maciej był najwidoczniej mocno zajęty gdyż jak przyjechałem poinformować o usterkach ograniczył się do wezwania mechanika i poszedł do biura.
Po drugie zderzak nie został przykręcony, a jedynie poprawione mocowanie lampy. Pan Maciej nie wie tego, ponieważ jak pisałem wyżej zniknął zaraz w biurze.
To wciąż jednak są drobiazgi w porównaniu z tym, że nie wszystkie elementy po naprawie zostały przykręcone!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Proszę pana nigdzie nie zniknołem robiłem klimatyzacje przy aucie które stało obok pana , proszę nie pisać bajek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Jakosc usług w tym warsztacie jest taka jak ortografia szefa..."zniknołem"..dno...okradaja ludzi z kasy i smieja sie w twarz...a syf przeogromny...jezeli zastanawiają sie Państwo nad zostawieniem auta to polecam zobaczyc jak rozbebeszone auta stoja na podwórku za płotem...pod chmurka...masakra...rozwniez zostałęm oszukany przez ten warsztat, tylko w większym wymiarze...kłamstwo to jedyna rzecz, za która Pan Maciej powinien dostac dyplom inzyniera...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Szanowny Panie,
Chętnie założę pozew zbiorowy przeciwko tym oszustom. Straciłem 6500 pln na lakierowanie, które sam lepiej bym zrobił nie znając się na tym.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry