Mój kręgosłup wołał o pomstę do nieba, codzienne bóle, problem z oddychaniem drętwienia nóg był to koszmar. Dostałam namiary do Pana Łukasza od Przyjaciółki, poszłam, nie żałuję. Liczba wylanych łez i potu, moich i Pana Łukasz spowodowała, że znów skaczę i biegam, choć inni lekarze wróżyli mi operację lub wózek. Pół roku wizyt dwa-raz w tygodniu dały efekty. Teraz chodzę od czasu do czasu na jakieś małe korekty. Polecam z całego serca. On porządnie zdiagnozuje