Nie słyszałem,żeby ktoś narzekał na pana Marcina.Odszedł bo proboszcz rzucał mu ochłapy z pańskiego stołu.Teraz za to płaci krocie dyplomowanemu organiście,który jak pokazał czas nie bardzo potrafi...
Nie słyszałem,żeby ktoś narzekał na pana Marcina.Odszedł bo proboszcz rzucał mu ochłapy z pańskiego stołu.Teraz za to płaci krocie dyplomowanemu organiście,który jak pokazał czas nie bardzo potrafi sie u na odnaleźć.
zobacz wątek