Odpowiadasz na:

Re: Razem po zdradzie

Wiem cos o tym, bylo ciezko, ale nie wyobrazalam sobie zycia bez niego. Tyle lat razem, tyle wspomnien i teraz tak to wszystko zostawic? Nieee. Ja nie potrafilam sie rozstac z mezem bo bardzo go... rozwiń

Wiem cos o tym, bylo ciezko, ale nie wyobrazalam sobie zycia bez niego. Tyle lat razem, tyle wspomnien i teraz tak to wszystko zostawic? Nieee. Ja nie potrafilam sie rozstac z mezem bo bardzo go kocham, on sam przyznal sie do zdrady bo powiedzial ze nie potrafi mi patrzec w oczy po tym co zrobil.Mowil ze bardzo tego zaluje.Na poczatku bylo bardzo ciezko, mialam same najgorsze mysli. Na poczatku chcialam ze soba skonczyc i kiedy on wyjechal na szkolenie postanowilam cos z robic z moimi myslami, zaczelam sie ciąc. Maz wrocil szybciej niz powinien i zastal mnie w kałuży karwi. Dzis nie wiem jakby to sie skonczylo gdyby nie wrocil wczesniej. Na poczatku bylo ciezko bo ciagle myslalam o tym co zrobil. Prawda jest taka ze do dzis o tym pamietam ale staram sie nie myslec. Czasami obserwuje go jak zachowuje sie w stosunku do iinych kobiet ale to juz dziala w psychice troche. Na poczatku chodzilam na terapie z psychologiem i bralam antydepresanty, teraz juz staram sie zyc normalnie. Dogadujemy sie duzo lepiej i mam do niego pelne zaufanie, choc moze gdzies tam głęboko w swiadomosci jestem zazdrosna ale tego sie nie da zmienic. Ta sytuacja duzo zmienila w moim zyciu ale gdybym miala znowu wrocic do tego momentu to tez nie odeszlabym od meza.

zobacz wątek
12 lat temu
martuchowata

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry