Widok

Razem z Fifi jesteśmy bardzo wdzięczne za pomoc.

Nasza Fifeczka nagle zaczęła wymiotować i mieć biegunkę, myśleliśmy że to przejściowe bo zjadła coś na spacerze a takie epizody już się jej zdarzały,ale wymioty nie ustępowały więc nie zwlekaliśmy dłużej i trafilismy do Pań Doktor z Przyjaciela . Byliśmy pierwszy raz bo niedawno się przeprowadziliśmy ,ale od razu byliśmy zachwyceni szybkością działania. Panie nawet konsultowały poprzednie epizody wymiotów i biegunek z naszym poprzednim wetem bo niestety zgubiliśmy książeczke leczenia w trakcie przeprowadzki , no szacun za poświecenie. Okazało się, że tym razem Fifka miała zapalenie trzustki . No i potem nasze spotkania były dosyc częste bo az 2 razy na dzień spotykaliśmy sie na kroplówki i zastrzyki, nie pisze już o dalszym leczeniu. To był cięzki czas dla nas wszystkich ,ale wiem, że dzieki takiemu restrykcyjnemu postepowaniu ,dzięki Paniom nasza Fifka jest nadal z nami. Już nigdy nie chciałabym jej widziec takiej chorej . Teraz dietka i bardziej kontrolowane spacery, a tu na Zaspie trzeba bardzo uważać. Jeszcze raz dziękujmy za wszystko.
Moja ocena
obsługa: 6
 
oferta: -
 
jakość usług: 6
 
podejście do zwierząt: -
 
pomoc merytoryczna: -
 
przystępność cen: 6
 
ocena ogólna: 6
 
6.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pani Ireno,
Bardzo dziękujemy za pozytywne słowa. Pozdrowienia dla Fifki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry