Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.
Bombelkowa, no ja to zupełnie nic nie wiem na temat problemów z zajściem w ciążę. Kiedyś tu weszłam, bo nie wiedziałam co oznaczał tytuł wątku. I tak zostałam, bo dziewczyny sympatyczne :)
...
rozwiń
Bombelkowa, no ja to zupełnie nic nie wiem na temat problemów z zajściem w ciążę. Kiedyś tu weszłam, bo nie wiedziałam co oznaczał tytuł wątku. I tak zostałam, bo dziewczyny sympatyczne :)
Nigdy nie będę wiedziała jak bardzo przezywacie kolejne próby, ale zapewniam, że trzymam mocno kciuki i całym sercem jestem z wami :)
Na koniec co to są pieluchy eko???
zobacz wątek