Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.
lusia, nie denerwuj się :)
Powiem Wam tak, może to nie istotne bo ja się nie znam.. (wg. Was pewnie), ale znam przypadki różnorakie. Znam mamę, która dała sobie radę bez smoczka przy...
rozwiń
lusia, nie denerwuj się :)
Powiem Wam tak, może to nie istotne bo ja się nie znam.. (wg. Was pewnie), ale znam przypadki różnorakie. Znam mamę, która dała sobie radę bez smoczka przy dwójce dzieci. Dziecko nie było marudne, karmiła na każde zawołanie - może tak chciała, jej wola. Ale faktycznie jak dziecko ma bardzo ochotę cały czas ciumciać, to nie da się rady wyjść do łazienki. Ja nie mówię nie - smoczkom. Owszem, fajnie by było nie używać. Ale! Jak pracowałam w żłobku, to była dziewczynka, której mama nie dawała smoka a ona w zamian ciągnęła paluszka. I to tak strasznie, że miała go znacznie mniejszego od innych. więc z dwojga złego wolałabym aby mój malec ciągnął smoka niż palec (nie czuje, że rymuje :P)
co do pieluszek to tetra to przesada, jak kogoś stać niech używa pampersów, a jak nie to ja nadal polecam wielorazówki. Ja jestem przekonana do nich :)
Co u mnie..
Cykl bez clo. Postanowiłam. Dziś 7 dc. Zaczynamy staranka 4-ego cyklu.
24 wizyta u Szerle, zobaczymy co powie..
Nie nastawiam się, a przynajmniej mocno się staram, aby tego nie robić.
Pozdrawiam!
zobacz wątek