Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

Cześć cześć Kochane Moje :)

jestem jestem, córcia cierpliwie czeka... a my faktycznie tyle mamy na głowie że nie miałam czasu cokolwiek napisać... już przenosimy powolutku rzeczy...... rozwiń

Cześć cześć Kochane Moje :)

jestem jestem, córcia cierpliwie czeka... a my faktycznie tyle mamy na głowie że nie miałam czasu cokolwiek napisać... już przenosimy powolutku rzeczy... dziś jeszcze stolarz przyjechał dokończyć coś tam... wczoraj już ciuchy nasze poukładałam w garderobie, malutkiej w jej pokoiku...chociaż na razie będzie z nami w sypialni...
najgorsze jest to że mąż ostatnio ciągle w pracy, dziś też ma służbę... nie miał czasu na nic... ale od jutra do niedz ma wolne wiec dokończy wszystkie detale które pozostały do zrobienia m.in. malowanie ścian...

ojj ciekawa jestem kiedy małej znudzi się siedzenie w brzuszku :)
w czwartek mam wizyte- już się doczekać nie mogę... będzie ważenie dziecka, sprawdzanie wód płodowych, łożyska- czy się nie starzeje... itp... :) trzymajcie kciuki żeby Niunia jeszcze za bardzo się nie śpieszyła... fajnie byłoby urodzić w moje urodzinki ;P 30 go :)

ale tego już nikt nie przewidzi.... będę na bieżąco informować ;)

pozdrawiam

zobacz wątek
13 lat temu
ana84

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry