Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

eh można i dziwi się wciąż, że ja jeszcze jestem zła o to hahahahaha

również nie dojechała na czas do domu mojego brata gdzie były zdjęcia robione, fotograf czekał na nią, a ona się... rozwiń

eh można i dziwi się wciąż, że ja jeszcze jestem zła o to hahahahaha

również nie dojechała na czas do domu mojego brata gdzie były zdjęcia robione, fotograf czekał na nią, a ona się spóźniła, bo musiała obiad zjeść - spóźniła się dużo do fryzjera gdzie moja mama je umawiała, bo oni spod Lublina, a ślub w Gdyni i fryzjerka do nas wydzwaniała, że nikogo nie ma na umówione godziny

no a świadek (kuzyn mojego męża) na zdjęcia podczas ubierania pana młodego w ogóle nie dojechał, bo musiał sobie kupić pasek w tesco - był na zakupach - mój brat (mój świadek) musiał go zastąpić i mi pomagała mama, a tak chciałam, aby fotki były z bratem

więc dziewczyny ja już gorzej trafić chyba nie mogłam - cieszę się, że chociaż mam zarąbistego męża, bo gdyby jeszcze on się okazał draniem po ślubie to chyba bym zwariowała hahaha

zobacz wątek
13 lat temu
Basieniak

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry