Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.
czesc Dziewczeta:-)
Aniu kazda ze starajacych sie wie co czujesz..ja tez bywalam rozczarowana @...u mnie mzoe sytuacja jest inna bo okazalo sie,ze mam chorobe Hashimoto i wysoka...
rozwiń
czesc Dziewczeta:-)
Aniu kazda ze starajacych sie wie co czujesz..ja tez bywalam rozczarowana @...u mnie mzoe sytuacja jest inna bo okazalo sie,ze mam chorobe Hashimoto i wysoka prolaktyne..kazda z nas tu ma jakies dolegliwosci, ale spojrz na suwaczki - ilu dziewczynom sie juz udalo..nam tez sie uda..predzej czy pozniej sie uda - ba..wiadomo bysmy juz chcialy,ale pamietaj,ze Dzieciatko wie kiedy ma pojawic sie w naszym zyciu..i tak bedzie...nim sie objerzysz a jzu bedziesz widziala 2 kreseczki..potem coraz wiekszy brzuszek..
my musimy obnizyc u mnie prolaktyne potem do dziela..dlatego teraz choc mozemy sie jzu starac, nie jestem nastawiona ze przy wysokiej prolaktynie sie uda..odupuszczamy sobie..jakby sie udalo-bosko..jak nie..to poczekamy az prolaktyna spadnie..moze wtedy...a mzoe Aniu za kilka m-cy razem bedziemy patrzec na swoje suwaczki jak zbliza sie termin porodu:-))
zobaczysz jeszcze bedziemy mamusiami - najlepszymi pod sloncem:-))
zobacz wątek