Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.
hej Lusia :*
ojj też chętnie bym się odprężyła przy jakimś szapanie albo dobrym winku ;P no ale cóż zamiast mnie mała Ala odpręża się przy mamusinym mleczku :)
cały dzień wisi...
rozwiń
hej Lusia :*
ojj też chętnie bym się odprężyła przy jakimś szapanie albo dobrym winku ;P no ale cóż zamiast mnie mała Ala odpręża się przy mamusinym mleczku :)
cały dzień wisi mi na cycku ;P hihi
dobrze że przynajmniej robi sobie przerwy na drzemki :)
no ale chociaż jestem już troszkę przemęczona, bo tak naprawę nie odespałam jeszcze dni po porodzie, to nie zamieniłabym tych chwil za nic, za żadne skarby !!!
pozdrawiam wszystkie i idę się kąpciać póki mała śpi :P
papa:******
zobacz wątek