Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.

ja tez się bardzo cieszę, dobrze, że nie musi przechodzić tego co ja.. nikomu nie życzę długich starań i strat po drodze.. w sumie oni dopiero postanowili , że już czas na dziecko i wyszło niemalże... rozwiń

ja tez się bardzo cieszę, dobrze, że nie musi przechodzić tego co ja.. nikomu nie życzę długich starań i strat po drodze.. w sumie oni dopiero postanowili , że już czas na dziecko i wyszło niemalże od razu.. też bym tak chciała.. a przynajmniej chciałabym żeby nie nachodziły mnie myśli o tym, że nie będę mamą.. to wszystko jest takie trudne.. wszyscy znajomi maja malutkie dzieci ciągle gdzieś chodzimy w odwiedziny i ciągle słucham jakie to wspaniałe być rodzicem.. i że my tez powinniśmy i.. jak wychodzę z takiego szczęśliwego domu to mnie serce ściska.. i ryczeć się chce.. nie z zazdrości ale po prostu przykro mi jak się tak nasłucham.. dużo by mówić.. myślę, że rozumiecie co mam na myśli..

zobacz wątek
13 lat temu
Ania81

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry