Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.
anka ja Ci powiem tak.. moje pierwsze 3 cylke na clo to bylo sprawdzanie jaka dawka na mnie dziala... ja dopiero po 4 cyklach mialam owulacje bo wczesniej dostawalam za male dawki... dopiero po 3...
rozwiń
anka ja Ci powiem tak.. moje pierwsze 3 cylke na clo to bylo sprawdzanie jaka dawka na mnie dziala... ja dopiero po 4 cyklach mialam owulacje bo wczesniej dostawalam za male dawki... dopiero po 3 tabletkach dziennie u mnie ruszylo.. miesiac w miesaic chodzilam na te cholerne monitoringi i sie modlilam zeby w koncu bylo jajeczko.... potem bylo jajeczko ja cala hepi.. ale co ztego bo potem mimo owulacji ciazy nie bylo.. kolejny dol..potem kolejne diagnozy, zespol LUF, torbiele, miesniak na macicy, zmiany na szyjce, slabe endometrium, hiperandrogenizm, hormony do d*py, insulinoodpornosc...dopiero 4 lekarz dobral mi leki... po ktorych i tak sie nie udalo i ostatnia droga do laparoskopii.. przed ktora ucieklam..... :)
zobacz wątek