Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.
widze ze gadacie o insemkach, ja miałam 2.. ale bez efektu niestety.
sama inseminacja nie boli, dla mnie nieprzyjemne bylo wkladanie cewnika przez ktory wprowadzano rureczke od strzykawki......
rozwiń
widze ze gadacie o insemkach, ja miałam 2.. ale bez efektu niestety.
sama inseminacja nie boli, dla mnie nieprzyjemne bylo wkladanie cewnika przez ktory wprowadzano rureczke od strzykawki... ale dlatego ze podobno mam bardzo waskie ujscie do macicy... samo wprowadzenie nasienia nie boli, czulam tylko jak mi sie cos rozlewa wewnatrz.... bardziej chyba bolal mnie pecherz moczowy :P bo do inseminacji kazali mi miec pelny :P no i potem jescze lezalam na fotelu 15 minut i sie relaksowalam :D
co do siusiania po sexiku to tez mi sie chce, nie wiem dlaczego... nawet staralam sie wysiusiac przed hihi :)
bombelek a Ty do inseminacji bedziesz podchodzic??
dagolek podobno do 6 razy sztuka, dopiero po 6 IUI nalezy myslec nad dalszymi badaniami... a minimum 3 nalezy niby robic pod rzad...
zobacz wątek