Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 5.
nie ma sie oszukwiac..nie staralismy sie za wiele:P...widocznie nasze dzieciatko nie wybralo jeszcze odpowiedniej chwili..mamy czas..mlodzi jestesmy..a tak..jak Wy juz bedziecie mialy dzieciaczki w...
rozwiń
nie ma sie oszukwiac..nie staralismy sie za wiele:P...widocznie nasze dzieciatko nie wybralo jeszcze odpowiedniej chwili..mamy czas..mlodzi jestesmy..a tak..jak Wy juz bedziecie mialy dzieciaczki w ramionach bedziecie mi udzielaly porad;-) nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo..uda sie..kiedys sie smialam,ze urodze 6 stycznia...to moze kiedys tak bedzie:-))
zobacz wątek