Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 8.

Musiałam się kurde wyryczeć;/
Martwię o małego, bo ma te torbiel, nie jestem jakąś histeryczką, że z byle guanem jade do szpitala. Jak mnie jutro nie przyjmą to chyba naprawde wyjde z siebie.... rozwiń

Musiałam się kurde wyryczeć;/
Martwię o małego, bo ma te torbiel, nie jestem jakąś histeryczką, że z byle guanem jade do szpitala. Jak mnie jutro nie przyjmą to chyba naprawde wyjde z siebie. Przecież ja nie chce rodzić z powodu swojego widzi misie, tylko z powodu dziecka.

zobacz wątek
13 lat temu
Aszi_26

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry