Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 8.

Hej :) ja dopiero teraz włączyłam laptopa... rano byłam z mamą w sklepie kupić jasne zasłony do naszej sypialni... a potem przyjechałyśmy do mnie... uprałyśmy firany i zasłony, wyprasowałyśmy,... rozwiń

Hej :) ja dopiero teraz włączyłam laptopa... rano byłam z mamą w sklepie kupić jasne zasłony do naszej sypialni... a potem przyjechałyśmy do mnie... uprałyśmy firany i zasłony, wyprasowałyśmy, umyłyśmy wszystkie okna, zrobiłyśmy dobry obiadek... potem pojechaliśmy z emkiem odwieźć ją do domu i tak siedze... coś mnie poszczypywać zaczęło i nie wiem czy to może być szyjka, czy leki na grzybka nie dały rady.. no i sluzu mam więcej ale ide w poniedzialek do ginekologa to się dowiem...

zobacz wątek
13 lat temu
~Koraliczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry