Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 8.
My dzisiaj miałyśmy szczepienie nr 2. Lidka to jest jednak twardzielka, rozpłakała się ale z nudów, bo pani długo przygotowywała zastrzyk, zaraz po jak tylko wstałam i pokazałam jej kolorowy...
rozwiń
My dzisiaj miałyśmy szczepienie nr 2. Lidka to jest jednak twardzielka, rozpłakała się ale z nudów, bo pani długo przygotowywała zastrzyk, zaraz po jak tylko wstałam i pokazałam jej kolorowy obrazek od razu się uspokoiła:).
Też się zastanawiam co u Aszi:)
zobacz wątek