Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *18*
MamaFilipa- no tak, tylko w SR mówili żeby nie wyciskać siary. Polecam zamiast laktatora męża. Nigdy się nie psuje, poza tym oprócz wywołania oksytocyny ma również inne zalety o których nie muszę...
rozwiń
MamaFilipa- no tak, tylko w SR mówili żeby nie wyciskać siary. Polecam zamiast laktatora męża. Nigdy się nie psuje, poza tym oprócz wywołania oksytocyny ma również inne zalety o których nie muszę chyba pisać;)
My dziś mamy ostatnią imprezę przed narodzinami. Więc od rana sprzątam. Nogi mi odpadają bo wczoraj strzeliłam 50 pierogów a jak M wrócił z pracy to po Akpolu strzelił drugie 50... i tym samym w zamrażarce miejsca brak...chyba opróżnię z lodów.
zobacz wątek