Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *18*
Hejka miłe Panie
goście pojechali się plażować, a ja z psinkiem siedzimy w domku - nie pasi nam obu taka pogoda:) ona ma za grube futro, ja z gruby brzuch:)))
...
rozwiń
Hejka miłe Panie
goście pojechali się plażować, a ja z psinkiem siedzimy w domku - nie pasi nam obu taka pogoda:) ona ma za grube futro, ja z gruby brzuch:)))
wstawiłam ostatnia pralkę ciuszków, bo tesciowa dzielnie od rana prasowała więc muszę zadbać o to aby nie nudziła się do końca weekendu;)))
Ten Luxmed to tez jakaś porażka - prawie jak na NFZ - gdyby nie wizyta przedporodowa w Swissmedzie to też USG miałabym 8 tyg temu... a wczoraj czekałam 40 min na wizytę u internisty - szłam po zwolnienie na 4 dni, bo w związku z urlopem mojej gin mi się skończyło - a w gabinecie jak się okazało siedział jakiś przedstawiciel medyczny - porażka...
zobacz wątek