Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Hej
a dla mnie pogoda koszmarna:( od samego rana mam spuchnięte i nogi i dłonie - masakra...
Mąż z rodzinką pojechał sobie na Hel a ja z psinkiem znów same w domu:(...
rozwiń
Hej
a dla mnie pogoda koszmarna:( od samego rana mam spuchnięte i nogi i dłonie - masakra...
Mąż z rodzinką pojechał sobie na Hel a ja z psinkiem znów same w domu:( obiad będziemy robić... dobrze, że mam przynajmniej kg czereśni na pocieszenie;))
Miłej soboty
zobacz wątek