Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Kurcze, teraz troche zaczynam sie martwic...w srode jade po wypis ze szpitala, to zahacze jakas polozna, zeby zerknela na te rane, a szwy maja mi zdjac w czwartek w mojej przychodni.
...
rozwiń
Kurcze, teraz troche zaczynam sie martwic...w srode jade po wypis ze szpitala, to zahacze jakas polozna, zeby zerknela na te rane, a szwy maja mi zdjac w czwartek w mojej przychodni.
Dzisiaj moj maz zapisal synka do przychodni i pierwsza wizyte u pediatry mamy za tydzien w poniedziałek, ale oni twierdza, ze teraz wizyty patronażowe beda odbywac sie pozniej niz te standardowe 2 dni i wlasnie za ok. 2 tyg, no chyba ze cos sie dzieje niepokojacego z dzieckiem i chcemy wczesniej. Szczerze mowiac mysle, ze ma to raczej zwiazek z polozna, ktora idzie na urlop od poniedziałku i ledwo wcisnela mnie na sciaganie szwow.
Boze, ile jest tych formalności...
A jeszcze jedna dobra wiadomosc dnia dzisiejszego- moj maz dostał prace:):):)!! Strasznie sie ciesze:)
zobacz wątek