Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
A ja wczoraj myślałam że to już. Od rana czułam się inaczej niż zwykle, coś mnie pobolewało a po południu to dało nieźle popalić, ale potem się wszystko uspokoiło i nadal jestem w domu. Chociaż się...
rozwiń
A ja wczoraj myślałam że to już. Od rana czułam się inaczej niż zwykle, coś mnie pobolewało a po południu to dało nieźle popalić, ale potem się wszystko uspokoiło i nadal jestem w domu. Chociaż się boje jak nie powiem co, najgorsze jest to czekanie... a jutro termin :) Myślę że wszystkie dziewczyny z początku listy się już rozpakowały bo cisza od jakiegoś czasu u wszystkich :) Ja byłam wczoraj na KTG, mała szalała jak nigdy :) a jutro do lekarza, zobaczymy co powie.
zobacz wątek