Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*
Hej
a ja dziś po KTG w Swissmedzie i po wizycie u mojej gin. Julka raczej na razie nie wybiera się na tę stronę brzucha - przynajmniej na dzień dzisiejszy nic tego nie wskazuje. rozwiń
Hej
a ja dziś po KTG w Swissmedzie i po wizycie u mojej gin. Julka raczej na razie nie wybiera się na tę stronę brzucha - przynajmniej na dzień dzisiejszy nic tego nie wskazuje.
Dostałam długą listę badań z krwi do wykonania oraz posiew z wymazu z pochwy (pobrała mi gin podczas wizyty i kazała zanieść do zabiegowego - wynik w piątek cena 0) za tydzień znowu i KTG i wizyta u gin:) a 20.07 ostatnie USG.
Dziś o wiele lepsze samopoczucie niż w weekend - nogi jeszcze trochę spuchnięte, ale jest duużo lepiej i lekarka zapisała mi jakiś spray na opuchliznę, wieczorkiem idziemy na ciacho do znajomych - 2 urodzinki ich synka.
Pozdro
zobacz wątek