Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2014 *4*
a musi być to jakaś mega częsta przypadłość ciążowa, bo na zaspie w szkole rodzenia babeczka powiedziała, żeby pakując się do szpitala nie zapomnieć leków dla siebie i dodała cyt. "najczęściej jest...
rozwiń
a musi być to jakaś mega częsta przypadłość ciążowa, bo na zaspie w szkole rodzenia babeczka powiedziała, żeby pakując się do szpitala nie zapomnieć leków dla siebie i dodała cyt. "najczęściej jest to euthyrox"
Wiadomo, że im szybciej się działa tym lepiej i nie ma co odkładać wizyty u endokrynologa, ale te kilka czy kilkanaście dni nic nie zmieni, więc bez stresu, bo ten stres chyba bardziej zaszkodzi dziecku niż nie branie (czy tam branie za małej dawki) euthyroxu
zobacz wątek