Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 54
hejka, ja znowu w pracy
Asski, ja rozumiem, że świętujesz, ale odezwij się jak poszło :)
wczoraj miałm niezłą akcję, ja po południu miałm zajęcia z zaocznymi, małą miał się...
rozwiń
hejka, ja znowu w pracy
Asski, ja rozumiem, że świętujesz, ale odezwij się jak poszło :)
wczoraj miałm niezłą akcję, ja po południu miałm zajęcia z zaocznymi, małą miał się zająć mąż, ale miał poważną sprawę, która sie przeciągnęła do 21; no to nie ma kto zostać z dzieckiem, na serio, moja mama w Słupsku, a tutaj my sami, no i....... pojechałam do pracy z Alą, całkiem nieźle to zniosła, ba! niesamowicie jej się podobało pisanie po tablicy kredą, takze rośnie chyba mały student :)
zobacz wątek