Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 54
hejka;)
No u nas smutno, bo Kubę odebrałąm dziś od teściów z gorączką....39,6! Dowiozłąm do domku i biedak zwymiotował, podałam paracetamol w czopku, zbiło i nawet humorek się...
rozwiń
hejka;)
No u nas smutno, bo Kubę odebrałąm dziś od teściów z gorączką....39,6! Dowiozłąm do domku i biedak zwymiotował, podałam paracetamol w czopku, zbiło i nawet humorek się poprawił,ale zasypiał już z 39,3. (znowu dałąm czopek). Nie wiem czy mu zaszkodziło coś, czy to ząbki czy coś się święci,ale obstawiam to trzecie, bo ja kaszlę i zapowiada się jakieś zap. osrzeli i kuba też pokasłuje. pupA. No ale zobaczymy, możee przejdzie bokiem.
Lalka ja mam sanki zwykłe z oparcie, bardzo się sprawdziły rok temu. Ja kubę odprowadzam ale on nie przychodzi bo chce z nami spać, tylko najczęsciej przychodzi jakby przez sen ,jest taki otumaniony i jak powiem że idziemy do łóżeczka, to nawet nie protestuje tylko idzie chętnie.
Pozdrawiam Was ciepło!
zobacz wątek