Odpowiadasz na:

Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 54

hejka;)
długo nie zagladałam, bo czuję się zawalona pracą i mega zmęczona. Muszę się wyżalić - naprawdę mam wrażenie, że w tym roku cięzko zasuwam. Czekam na święta!
U nas alergia... rozwiń

hejka;)
długo nie zagladałam, bo czuję się zawalona pracą i mega zmęczona. Muszę się wyżalić - naprawdę mam wrażenie, że w tym roku cięzko zasuwam. Czekam na święta!
U nas alergia jakaś - od 4 tyg mega wysypka na niemal całym ciele. dziś bylismy u alergologa, oczywiście prywatnie, i powiedziała, że to nie pokarmowa (tego bałąm się najbardziej) lecz kontaktowa. Kuba dostał maść, zyrtec i znou kupiłam proszek jelpa. a do ciałka emuliatum, poza tym możemy nadal stosować ziajkę. Oby pomogło, bo mały się drapie...

W piątek mieliśmy przygodę, bo wreszcie, bo bardzo długiej przerwie wybyliśmy na noc, kuba był u moich rodziców i plan był taki, że my też u nich zanocujemy, ale już o 1 mama dzwoniła, że kuba kazał się znieć na dół i od okna do okna chodził i mówiłą MAMA Tu. Więc taxi i do domku. Jedyne pozytywne w tym to to, że jest komunikatywny i mega dużo gada. Odstawił też pierwszą pyskówkę!

Ja; kuba siadaj.
K: nie
J: siadaj
K: nie!
ja: siadaj bo cię zdejmę. Raz...
K :DWA! i szczery uśmiech!:))

zobacz wątek
14 lat temu
~fiolka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry