Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 54
Cześć Dziewczyny
Zaglądam czasem do Was, o doczytaniu wszystkiego nie ma mowy, cierpię na całkowity brak czasu.
U mnie w pracy super, niania jest najfantastyczniejsza...
rozwiń
Cześć Dziewczyny
Zaglądam czasem do Was, o doczytaniu wszystkiego nie ma mowy, cierpię na całkowity brak czasu.
U mnie w pracy super, niania jest najfantastyczniejsza na świecie, dobra, ciepła, pracuje z Michałem bardzo dużo, Michał bardzo się zmienia. Żal mi jedynie czasem, ze tak mało czasu z nim spedzam, bo jedynie 2-3 godziny dziennie, za to weekendy są nasze! W tygodniu jak wracam to nie odstępuje mnie na krok, nawet spokojnie przebrać się nie mogę.
Dziś wyjatkowo jestem w domu, chora:(
A pracę mam fantastyczną-po 1 ciekawą, mnóstwo się uczę i to co robię sprawia mi satysfakcję.
Tesknię jednak trochę za tamtym okresem 3 miesiące temu, takimi długimi, leniwymi dniami, spacerami, zabawą, wysypianiem się(!), ale w weekendy spimy w 3 do 9-10 więc nie jest tak źle.
Buziaczki dla Was i Maluszków
zobacz wątek