Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 54
halo halo :)
my zaliczyliśmy dzisiaj pierwszą wizytę u dentysty, niestety oprócz jazdy na fotelu góra-dół nic innego dentystka nie zrobiła, bo Młoda nie chciała buzi otworzyć w...
rozwiń
halo halo :)
my zaliczyliśmy dzisiaj pierwszą wizytę u dentysty, niestety oprócz jazdy na fotelu góra-dół nic innego dentystka nie zrobiła, bo Młoda nie chciała buzi otworzyć w gabinecie :P no coż, spróbujemy za jakiś czas znowu... oczywiście później pół wieczoru w domu chodziła z otwartą paszczą, mała złośnica :)
zobacz wątek