Odpowiadasz na:

Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 54

a jeszcze apropo wstawania, to dzisiaj spaliśmy do 9.40 :P i to my obudziliśmy Młodą

normalnie myślałam że mi plecy pękną, nie jest przyzwyczajona do tak długiego zalegania w łóżku,... rozwiń

a jeszcze apropo wstawania, to dzisiaj spaliśmy do 9.40 :P i to my obudziliśmy Młodą

normalnie myślałam że mi plecy pękną, nie jest przyzwyczajona do tak długiego zalegania w łóżku, niestety w nocy mąż musiał do Młodej wstawać i ją odfridowywać bo strasznie chrapała przez ten katar i się kilka razy przebudzała dlatego z rana ciężko jej było się obudzić

zobacz wątek
13 lat temu
smith2002

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry