Re: Mamy lutowo - marcowo - kwietniowe 2010. Cz. 54
Hej!
Jak zwykle wpadam tylko na chwilkę...
Fiolka - od przeprowadzki mam znacznie mniej czasu. Staram się czytać co tam u Was słychać, ale nie starcza mi czasu na pisanie....
rozwiń
Hej!
Jak zwykle wpadam tylko na chwilkę...
Fiolka - od przeprowadzki mam znacznie mniej czasu. Staram się czytać co tam u Was słychać, ale nie starcza mi czasu na pisanie. Teraz mam ferie - ale zazwyczaj gdy mam wolne to wykorzystujemy ten czas na załatwienie wszystkich koniecznych wizyt u lekarzy z naszą Lenką. Tak więc znowu mamy za sobą wyprawę do Katowic w wielkim mrozie -23 stopnie. Ale daliśmy radę;-)
Fiolka cieszę się,że z Maleństwem wszystko ok. Zresztą baaardzo Wam gratuluję Ajkaa i Fiolka;-))))
Lenka jest suuuper - czasami uparciuch, a czasami aniołek;-))) Mówi jak najęta,ale pieluch nie ma zamiaru odstawić...
Pozdrawiam Was serdecznie;-))))
zobacz wątek