Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #30
Co do rytmu dnia to Marysią miałam wszystko tak poukładane, że mój dzień wyglądał tak, że codziennie (niezależnie od odwiedzin itp) to samo o tej samej porze. Karmienie równo co 3 godziny. Na...
rozwiń
Co do rytmu dnia to Marysią miałam wszystko tak poukładane, że mój dzień wyglądał tak, że codziennie (niezależnie od odwiedzin itp) to samo o tej samej porze. Karmienie równo co 3 godziny. Na dłuższą metę nie jest to chyba zdrowe na psychikę, bo już po pewnym czasie czułam się jak w "dniu świra" dzień podzielony na jednostki czasowe, hehe.
Teraz trudno jest mi to wprowadzić. Staram się, by młody miał możliwość pospania choć trochę w ciągu dnia. Miśka niestety nie śpi już w ogóle i to jest jedyna pewna rzecz! A tak to różnie, czasem da Antosiowi pospać, czasem nie, czasem idziemy na dwór, ale nie mam już takiego ciśnienia jak miałam z Marysią, że musi być przynajmniej pół godziny, przynajmniej jeden raz dziennie.
Wczoraj wysłałam pierwsze zdjęcia Antosia do wywołania, bo babcia i prababcia już mnie cisnęły. Na razie Antoś plus kilka Miśki -50 sztuk za 19 zł z przesyłką. Mam nadzieję, że niedługo dojdą.
3 stycznia zamówiłam też kalendarze na dzień babci i nie doszły do dziś :( Ale to u innego sprzedawcy.
Najpierw koleś się długo nie odzywał, potem przysłał mi projekt do zatwierdzenia, ale były błędy więc musiał poprawić. No i znów długo nic. W końcu dzwoniłam do niego i niby dziś mają być. Kurde, a jeszcze za przesyłkę kurierską się płaci i innej opcji dostawy koleś nie ma :(
Mam nadzieję, że chociaż ładne będą! Jak ja nie lubię wystawiać negatywów na allegro. Kilka razy w ogóle nie dałam komentarza, żeby nie dawać negatywa.
Miłego dnia, coraz bliżej WIOSNA!!! Ja już miałam bukiet tulipanków :)) Hehe, bo kupiłam mężowi na urodziny ;)
zobacz wątek