Tak, źle myślisz. Jeżdżę elektrykiem, w którym nie ma czegoś takiego jak hamulec ręczny. Mam funkcję autohold - coś co jest odpowiednikiem ręcznego w spalinowym. Jak go wcisnę to automatycznie palą...
rozwiń
Tak, źle myślisz. Jeżdżę elektrykiem, w którym nie ma czegoś takiego jak hamulec ręczny. Mam funkcję autohold - coś co jest odpowiednikiem ręcznego w spalinowym. Jak go wcisnę to automatycznie palą się światła stop, jak go nie wybiorę to trzymam nogę na hamulcu - wychodzi na to samo - światła stop świecą. To samo rozwiązanie mają również niektóre współczesne modele spalinówek. Co do kierunkowskazów, to mnie uczono na kursie prawa jazdy, co prawda blisko 40 lat temu, żeby zawsze mieć włączony kierunkowskaz, gdy stoję na pasie dla skręcających. Brak tego kierunkowskazu może wprowadzać w błąd jadących z naprzeciwka, bo nie widzą mojego zamiaru, a to czasami może mieć znaczenie.
zobacz wątek