Widok
Referendum czyli NIC
Czy referendum ogólnokrajowe jest wiążące?
Jest, ale nie jest wskazane w ustawie kogo dokładnie mają wiązać jego postanowienia (bezpodmiotowość)
Ile jest czasu na wprowadzenie zmian?
Nie ma określonego limitu.
Zwrot "niezwłocznie" nie zawiera określonego przedziału czasowego, zupełnie jak zwrot "nigdy" (logika, zbiory logiczne)
Kto ma stworzyć przepisy zgodne z postanowieniami referendum?
Nie ma takiej instytucji. W praktyce nikt nie jest wyznaczony do dokonania zmian, ani sejm, ani senat, ani organy adm. centralnej ani samorządowej
W jaki sposób mają powstać instrumenty umożliwiające realizację postanowień referendum?
Nie ma takich mechanizmów
Referendum = zbiór luźnych sugestii które można spokojnie, w świetle prawa olać
Tak rycerz bez rąk i bez nóg
Atrapa demokracji
Jest, ale nie jest wskazane w ustawie kogo dokładnie mają wiązać jego postanowienia (bezpodmiotowość)
Ile jest czasu na wprowadzenie zmian?
Nie ma określonego limitu.
Zwrot "niezwłocznie" nie zawiera określonego przedziału czasowego, zupełnie jak zwrot "nigdy" (logika, zbiory logiczne)
Kto ma stworzyć przepisy zgodne z postanowieniami referendum?
Nie ma takiej instytucji. W praktyce nikt nie jest wyznaczony do dokonania zmian, ani sejm, ani senat, ani organy adm. centralnej ani samorządowej
W jaki sposób mają powstać instrumenty umożliwiające realizację postanowień referendum?
Nie ma takich mechanizmów
Referendum = zbiór luźnych sugestii które można spokojnie, w świetle prawa olać
Tak rycerz bez rąk i bez nóg
Atrapa demokracji
Problem tkwi w tym, że w Polsce nie prowadzi się rzetelnej debaty publicznej, tak jak to robiono w czasach I RP, gdy na lokalnych sejmikach ustalano pewne kwestie, które rozpatrywano potem wyżej, na Sejmie krajowym, bo brakuje właściwego forum. Przecież tzw. iii RP nie była państwem demokratycznym, bo transformacja ustrojowa została przeprowadzona faktycznie w trybie zamachu stanu, bez pytania ludzi o cel, tryb i zgodę. Formalna demokracja miała tylko fasadowy charakter.
A referendum mogłoby odegrać poważną rolę choćby jako okazja do szerokiej debaty o zasięgu krajowym. Bo przecież innego forum debaty dostępnego dla szarego człowieka nie ma.
A referendum mogłoby odegrać poważną rolę choćby jako okazja do szerokiej debaty o zasięgu krajowym. Bo przecież innego forum debaty dostępnego dla szarego człowieka nie ma.
Jakie to jest straszne !!! Taka kompromitacja !!!! Jak żyć ????
„Głupi lud” pogubi się teraz do reszty.
Pan Duda znany z nocnych gwałtów na Konstytucji nagle sobie o niej przypomniał i zapragnął ja zmieniać.
A w moim bloku mieszka facet, który bije żonę, ale jak sobie przypomni to czasem jej przyniesie kwiatka.
Taka mentalność.
Naród czeka teraz z niecierpliwością na orędzie abdykacyjne pana dudy.
„Głupi lud” pogubi się teraz do reszty.
Pan Duda znany z nocnych gwałtów na Konstytucji nagle sobie o niej przypomniał i zapragnął ja zmieniać.
A w moim bloku mieszka facet, który bije żonę, ale jak sobie przypomni to czasem jej przyniesie kwiatka.
Taka mentalność.
Naród czeka teraz z niecierpliwością na orędzie abdykacyjne pana dudy.
To, gdzie ja mieszkam nie ma kompletnie znaczenia. Nie, nie mieszkam w bloku.
Celowo użyłem sformułowania „w moim bloku”, bo znam twoją skłonność do umawiania się.
Wiedziałem, ze zwrócisz na to uwagę.
Poza tym faceci bijący zony zwykle mieszkają w bloku.
Nie rozczarowałem się.
Wpis dotyczył kierunków bolszewickiej polityki, ale ty potrafisz opisać tylko to, co widzisz, czyli sam palec.
Celowo użyłem sformułowania „w moim bloku”, bo znam twoją skłonność do umawiania się.
Wiedziałem, ze zwrócisz na to uwagę.
Poza tym faceci bijący zony zwykle mieszkają w bloku.
Nie rozczarowałem się.
Wpis dotyczył kierunków bolszewickiej polityki, ale ty potrafisz opisać tylko to, co widzisz, czyli sam palec.
Miałem napisać ludzie z wyższych sfer, którzy odnieśli życiowy sukces ale się zakręciłem.
No i cały misternie budowany wizerunek legł w gruzach gdy w chwili roztargnienia napisałeś że mieszkasz w bloku z hołotą. Wiedziałem też że będziesz znowu onanizował się nad oglądaniem palców.
Bądź bardziej kreatywny.
Prawda budynek o którym piszesz zwie się apartamentowiec. Ale biorąc pod uwagę jakiego kalibru sukces odniosłeś, wid, iałeś coś takiego tylko z okien tramwaju.
No i cały misternie budowany wizerunek legł w gruzach gdy w chwili roztargnienia napisałeś że mieszkasz w bloku z hołotą. Wiedziałem też że będziesz znowu onanizował się nad oglądaniem palców.
Bądź bardziej kreatywny.
Prawda budynek o którym piszesz zwie się apartamentowiec. Ale biorąc pod uwagę jakiego kalibru sukces odniosłeś, wid, iałeś coś takiego tylko z okien tramwaju.
Zobacz, jaki to uroczy chłopiec. Szukał latami kolegów w necie, organizował herbatki zapoznawcze, potem chciał się spotykać ale zaproszenia były na brzydkim papierze, potem terminy złe, teraz mierzy wszystkich własną nieudaczniczą miarą, myśli że w zyciu można być tylko robolem.
Faktycznie analogia do starca jest mocno zauwazalna. Jak pisał Gdynianin to musi być tatuś i synalek.
Faktycznie analogia do starca jest mocno zauwazalna. Jak pisał Gdynianin to musi być tatuś i synalek.