Anonimie, uważam, że jeśli ktoś nie przychodzi na umówione spotkanie i wcześniej o tym nie poinformował to zwykłe tchórzostwo. Tak, wiem, są wyjątki. Zrozumiałabym, kiedy ktoś po umówionym...
rozwiń
Anonimie, uważam, że jeśli ktoś nie przychodzi na umówione spotkanie i wcześniej o tym nie poinformował to zwykłe tchórzostwo. Tak, wiem, są wyjątki. Zrozumiałabym, kiedy ktoś po umówionym spotkaniu napisałby, że przeprasza, ale coś poważnego się wydarzyło. Cokolwiek. Ale fakt, każde doświadczenie uczy. Trzymam kciuki, aby każde umówione spotkanie było udane.
zobacz wątek